Amerykanski Mikolaj rowniez nie zawiodl
i swoim zwyczajem przybyl w nocy
i zostawil nam po prezencie w skarpecie
Pieski chodza i szczekaja!
Przybiezyly do szopki Gabrysia z Julcia...
wracamy do domu, czas zjesc pierogi. Niestety w tym roku
swieta mamy bez sniegu,
za to slonce dopisuje!
No comments:
Post a Comment